z cyklu: "chciałabym być jak..." dziś marzę o byciu jak Michael de Meng
tak to wygladało na początku :)
wieszaczek na kalendarz? nabyty na gamelach w Czempiniu u Cynki :)
a tak po zagruntowaniu nałożeniu gessa, farby strukturalnej, farb akrylowych i przeróżnych glimmerów