Kiedy przeczytałam u Nat temat 3 wyzwania Second Floor od razu wiedziałam jak będzie wyglądała moja praca.
Doskonałym dopełnieniem tematu jest tekst songu Lennona.
Przesłanie proste jak cep, nawet moja 9 letnia latorośl
od razu wiedziała o co chodzi:
" mamo, a ona się chce z tego wydostać,
tak?"
Trochę czasu minęło zanim się za tę pracę zabrałam, wejściem na drugie piętro było dla mnie zrobienie kompozycji a'la Finn (i użycie tego okropnego mazidła gel medium - blee).
W fazie koncepcyjnej miała być dużo bardziej drapieżna, ale teraz patrząc na nią myślę:
tak właśnie miało być.
W fazie koncepcyjnej miała być dużo bardziej drapieżna, ale teraz patrząc na nią myślę:
tak właśnie miało być.
Bo czyż najtrudniej nie jest wygrzebać się z oblepiajacego różowego lukru?