2008/09/03


Oto moja spóźniona praca, na ostatnie wyzwanie, którego temat"Niagara emocji" podawała Anna-Maria. Myślę że udało mi się pokazać ogrom emocji jaki przeżyliśmy podczas i po przejściu huraganu.

14 komentarzy:

  1. I jak tu coś takiego skomentować.. nie umiem, dla mnie to dzieło sztuki.

    OdpowiedzUsuń
  2. oż tyyyyyyyy...pojechalaś...ja mam dreszcze...cudo!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aga to jest, to jest ... niesamoWIte !!! Twoja praca wywoałała u mnie niagarę emocji ... Padam na kolana przed Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  4. Absolutnie doskonała praca !!! Zachwyconam bezgranicznie - choć przyznam, że takich emocji nie zazroszczę...

    OdpowiedzUsuń
  5. No...strasznie realistyczne, reporterskie, pełne emocji...piękne!

    OdpowiedzUsuń
  6. genialne!!!!!!
    ale tym akurat jakoś nie jestem zaskoczona :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Noooo... niesamowity! I tak na pierwszy rzut oka, nie wiem czemu, kojarzy mi się z Escherem. Przez ta rekę z piórem chyba ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, udało Ci się :)
    Oglądając taką niesamowitą pracę tyle myśli przychodzi do głowy....i emocji :)
    Bardzo porusza, zwłaszcza, że nie jest zbyt optymistyczna....chociaż po burzy ponoć zawsze wychodzi słońce :))

    OdpowiedzUsuń
  9. No i po raz kolejny nie wiem co powiedzieć... stworzyłaś coś niesamowicie wspaniałego!

    OdpowiedzUsuń
  10. wpasowałaś się idealnie w to wyzwanie... pozostaje mnie tylko podziwiać i zastanawiać się jak ? No jak się to robi ?

    OdpowiedzUsuń