Ale pojechałaś! On jest piękny! jeny kojarzy mi się z filmem z Wesołym Diabłem (widelec) a cała oprawa jakoś tak inaczej, dostojniej, ze Stańczykiem. :). Mieć taka łyżkę i taki widelec, ohh :))
hehe muszę powtórzyć za gulką, bo zanim weszłam w komentarze to pomyślałam "ale pojechałaś". Już kiedyś pisałam, że to co robisz to wyższy poziom wtajemniczenia.
Nananana już wiem co dostane od Ciebie na urodziny ( beszczelna jestem WIEM ;D ) cały komplet sztućców i wtedy Filemon i jej łycha moga sie schować nananananan
buzioll wielkaśny wielczyk letko swatygowany ale bosskii
przecież to zagubiony widelec z mojego kompletu :D agnieszko, to jest tak zmysłowe (jakoś tak mi się widzi), że słów mi brak... piękny scrap użytkowy do kontemplowania :D podziwiam z otwartą paszczą!!!
A mnie się skojarzył (ten powywijany) z czapką błazna :D Na targu staroci pewnie się zastanawiają na co komu takie zużyte sztućce :) To by dopiero zaczęli się cenić jakby te cuda zobaczyli!!
Jedząc zupe cebulową łyżką, a głód wilczy poprostu, tak sobie pomyślałam, zajrzę do AA pewnie jakies widelce zrobiła! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA jestem jasnowidzem!!!!!!!!!!!!!!!!! Ojeju tam, że kilkudniowe opóźnienie mam, drobiazg........ Mówiąc skrótem C.Z.A.D. poprostu!
zastanawiam sie czy zagladanie tu o tak poganskiej dla mnie godzinie było dobrym pomysłem...
Matko jedyna... ja słow nie mam i miec nie bede na to wszystko co TY kochana robisz... magia totalna. toz to arcydzieła, sztuka i sama nie wiem co jeszcze...
gapie sie w monitor z nieładnie otworzona buzia i wygladam jak kretynka pewnie ale nie moge inaczej.... i tylko wzdycham w zachwycie nad kazda praca
Ale pojechałaś! On jest piękny! jeny kojarzy mi się z filmem z Wesołym Diabłem (widelec) a cała oprawa jakoś tak inaczej, dostojniej, ze Stańczykiem. :). Mieć taka łyżkę i taki widelec, ohh :))
OdpowiedzUsuńo_O
OdpowiedzUsuńno to ja tylko napiszę, że byłam u Ciebie, bo monotonnie jest tak ciągle pisać, że powalasz na kolana....
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
OdpowiedzUsuńBabulcu bardzo miło jest jak ktoś zostawia po sobie ślad, a nie mija mnie anonimowo... to ma wartość :)
powalasz na kolana !
OdpowiedzUsuńcudne
OdpowiedzUsuńhehe muszę powtórzyć za gulką, bo zanim weszłam w komentarze to pomyślałam "ale pojechałaś".
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś pisałam, że to co robisz to wyższy poziom wtajemniczenia.
Jestem tu chyba po raz 5 jak nie więcej...no i dalej nie umiem napisać nic z sensem... Agnieszko, jesteś czarodziejką!
OdpowiedzUsuńTaaa.... Widelec mówisz? Każdy widzi mówisz? A by Cię tak.... Słów nie znajduję normalnie - Twoimi pracami obwiesiłabym chyba wszystkie ściany...
OdpowiedzUsuńja tam zawsze mija anonimowo brehehhe
OdpowiedzUsuńwidelce .... jak widelce, chyba miałas mięsko za twarde i się deko powyginały :*
Nananana już wiem co dostane od Ciebie na urodziny ( beszczelna jestem WIEM ;D ) cały komplet sztućców i wtedy Filemon i jej łycha moga sie schować nananananan
OdpowiedzUsuńbuzioll wielkaśny wielczyk letko swatygowany ale bosskii
Ago Ago ale Ty wiesz... trzy łyżki mogą być w komplecie z widelcami...kuchnia czeka :)
OdpowiedzUsuńlowe, lowe Cie i Twą sztukę.
przecież to zagubiony widelec z mojego kompletu :D agnieszko, to jest tak zmysłowe (jakoś tak mi się widzi), że słów mi brak... piękny scrap użytkowy do kontemplowania :D
OdpowiedzUsuńpodziwiam z otwartą paszczą!!!
PS. co ty zrobiłaś z tym widelecem?
to ja tylko całusa pełnego zachwytu dla mistrzyni prześlę :******
OdpowiedzUsuńale fajny rozczochrany widelec:)
OdpowiedzUsuńwow, thats just WAY cool! looove that curly fork!
OdpowiedzUsuńJuż przy łyżkach opadła mi szczęka i tak cały czas dynda. Brak mi słów poprostu:)
OdpowiedzUsuńOdjechane! Ale jakie cudowne!!!! :)
OdpowiedzUsuńSzok!!! :]
A mnie się skojarzył (ten powywijany) z czapką błazna :D Na targu staroci pewnie się zastanawiają na co komu takie zużyte sztućce :) To by dopiero zaczęli się cenić jakby te cuda zobaczyli!!
OdpowiedzUsuńa podkłady jakie pienkne
OdpowiedzUsuńwoW!
OdpowiedzUsuńrewelacja:)
ja to takimy widelcami czasem jem:D
Świetny....
OdpowiedzUsuńpodoba mi się nazwa CURLY FORK
taki "lokaty" i dostojny...
ciekawe co zrobisz z nożem...
pozdro ze Śląska :)
goga
Ten z powyginanymi zębami jest niesamowity! Ten drugi też.. ale te zęby wygięte... och!
OdpowiedzUsuńJedząc zupe cebulową łyżką, a głód wilczy poprostu, tak sobie pomyślałam, zajrzę do AA pewnie jakies widelce zrobiła! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA jestem jasnowidzem!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOjeju tam, że kilkudniowe opóźnienie mam, drobiazg........
Mówiąc skrótem C.Z.A.D. poprostu!
zastanawiam sie czy zagladanie tu o tak poganskiej dla mnie godzinie było dobrym pomysłem...
OdpowiedzUsuńMatko jedyna... ja słow nie mam i miec nie bede na to wszystko co TY kochana robisz... magia totalna. toz to arcydzieła, sztuka i sama nie wiem co jeszcze...
gapie sie w monitor z nieładnie otworzona buzia i wygladam jak kretynka pewnie ale nie moge inaczej....
i tylko wzdycham w zachwycie nad kazda praca
OOOO JEZUUUUUUUUUU !!!!!!!!!!
Czy Ty wiesz... czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego... że jesteś NIENORMALNA??
OdpowiedzUsuńGdzie Ty w mordę jeża dostała taki talent... wyobraźnię... lekkość... interpretację i kij wie co jeszcze...
o_O
czad!