2014/05/21

Ta praca przygotowana na wyzwanie emocjonalne na MMP miała być również  zachęcać do wzięcia udziału w moich sukienkowych warsztatach podczas czerwcowego zlotu. Szczęśliwie zachęcać już nikogo nie muszę, miejsca rozeszły się jak ciepłe bułeczki - bardzo Wam dziękuję! Pozostaje mi więc tylko przedstawić małą czarną "Tenderness".






8 komentarzy:

  1. o rany! jest niesamowita! więcej nie wyduszę...

    OdpowiedzUsuń
  2. o nie, o nie, o nie
    jak możesz takie coś pokazywać ludziom, którzy podczas warsztatów będą 1615 kilometrów dalej
    <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotka jestem pewna, że niejedną piękniejsza sukienkę sama byś zrobiła :)

      Usuń
  3. noo, chyba mnie trochę zbyt wysoko cenisz ;) a taką bym chciała w rozmiarze na siebie, nosiłabym i się lansowała po wiosce

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny kokonik wyszedł :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam na nowo :-) ale swoją powarsztatową też się do dziś zachwycam :-). Moja córcia nie pozwoliła mi jej nikomu oddać, mamy już w planach wspólnie coś jeszcze takiego poczynić. Warsztaty Aguś były mega super fajne! Szkoda, że nie zdążyłam popodziwiać innych uczestniczek w obawie, że się nie wyrobię z własnym projektem ale może udało by Ci się pozbierać ich zdjęcia i wrzucić u siebie?
    Dzięki za wspaniałą zabawę i pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacja! Czy mogę skorzystać z inspiracji i poczynić podobną? Pewnie nie będzie tak cudna ale spróbować trzeba :)

    OdpowiedzUsuń