Żeby nie było, że nic nie robię... mały podgląd tego nad czym obecnie pracuję.
(już od 3 wieczorów!!! - ale ile można zrobic jak "czas wolny" ma się od godziny 21.00 ???) Właściwie został już tylko napis i jakieś drobiazgi... więc lada chwila powinnam skończyc
(hmmm muszę bo to na sobotę dla Mamy)
Uciekam do pracy...
(już od 3 wieczorów!!! - ale ile można zrobic jak "czas wolny" ma się od godziny 21.00 ???) Właściwie został już tylko napis i jakieś drobiazgi... więc lada chwila powinnam skończyc
(hmmm muszę bo to na sobotę dla Mamy)
Uciekam do pracy...
O kurczaki - zapowiada się niesamowicie!
OdpowiedzUsuńAj.. wogóle bardzo lubię Twoje prace :)
Pozdrawiam cieplutko!