2012/10/08

z cyklu: "chciałabym być jak..." dziś marzę o byciu jak Michael de Meng

 tak to wygladało na początku :) 
wieszaczek na kalendarz? nabyty na gamelach w Czempiniu u Cynki :)

 

a tak po zagruntowaniu nałożeniu gessa, farby strukturalnej, farb akrylowych i przeróżnych glimmerów





napisała o
Labels: , , ,

23 komentarze:

  1. Olga Heldwein8 października 2012 13:57

    jeeeej jestem pod mega wrażeniem !!1 świetna praca !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Conny Thanheuser8 października 2012 14:19

    looks really cooool!!!! thx for sharing!

    regards from vienna
    connie

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy8 października 2012 14:26

    Piękne...! :)
    Ja tam akurat od zawsze wiem, że byś się dobrze czuła jako De Meng ;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. cynka- Ewa Mrozowska8 października 2012 16:14

    jęknęłam... z zachwytu... i mam nadzieję, że było to w Warzsawie słychc

    OdpowiedzUsuń
  5. Kamila8 października 2012 16:22

    WOW ! rewelacyjna !

    OdpowiedzUsuń
  6. JaMajka8 października 2012 17:13

    Oooooooo matulu...... BOSKIE!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Aka8 października 2012 21:25

    Uuuu.... CUDO!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. HomeScrapHome9 października 2012 00:46

    Fascynująca jest Twoja droga od zestawów digi do dzisiejszych, wysublimowanych prac! A ta zdecydowanie do takich należy...

    OdpowiedzUsuń
  9. Guriana9 października 2012 09:55

    tyle razy widziałam jak tworzysz...ale w dalszym ciągu pozostaje dla mnie tajemnicą jak powstają te mistrzowskie prace!!...zwłaszcza Twoje tła!!:))

    OdpowiedzUsuń
  10. coco.nut9 października 2012 22:53

    obłędna praca!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bea10 października 2012 13:19

    wow! rewelacyjne wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Matilde19 października 2012 21:29

    Padłam z wrażenia i z zachwytu!....

    OdpowiedzUsuń
  13. Velvet Rope Rental20 października 2012 13:19

    WOW! It is great work i have not seen like it yet thanks for sharing all the designs.

    OdpowiedzUsuń
  14. druga szesnaście21 października 2012 15:33

    kolejny dzień nie potrafię nic mądrego napisać.
    mowę mnie odjęło było. ;)

    De Meng śmeng. ja bym chciała być jak Agnieszka-Anna.

    OdpowiedzUsuń
  15. Adutka26 października 2012 16:12

    Wow! Jak to jest zrobione? Jestem w szoku, super! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Unknown8 listopada 2012 18:12

    http://imcarlaa.blogspot.com , zapraszam :)
    świetne prace, woow ! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. FojAga13 listopada 2012 07:20

    Rewelacja! Jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ~*~Patty S10 grudnia 2012 03:58

    Apologies for only speaking English...but art and creativity are universal and almost need no words

    I am visiting from Druga Szesnaście's blog ... your artwork inspires me greatly!

    Thank you for sharing
    oxo from the east coast of the USA

    OdpowiedzUsuń
  19. RosaliaArt12 grudnia 2012 13:13

    przepiękna praca, aż chciałoby się ją mieć na własnym skrawku ściany. Wesołych Świat!

    OdpowiedzUsuń
  20. katy30 grudnia 2012 12:13

    rewelacyjne!!!genialna ta łapka wychodząca z tubki:D

    OdpowiedzUsuń
  21. Yovi25 stycznia 2013 15:50

    No to pojechałaś kobieto po bandzie! Cudowna praca! Dawno mnie nic tak nie zachwycilo!

    OdpowiedzUsuń
  22. K.C.15 lutego 2013 14:51

    Obłędnie wyszło!

    OdpowiedzUsuń
  23. Sherwani16 listopada 2013 09:54

    Thanks for sharing the idea there would be some apprehensions from segment but i am up for it.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)