Zakochałam się w herbacianych torebkach wyszywanych, malowanych, wyklejanych, nawet nie sądziłam ze znajdę w sieci aż tyle inspirujących prac z wykorzystaniem tychże.
Uwaga techniczna wyszywanie na torebce pełnej herbaty i wysmarowanej mazidłami jest trudne. Torebka nie chce współpracować, pęka, przerywa się, a herbata wyłazi na zewnątrz. Nie wiem jak to robi Beryl Taylor pewnie wysypuje herbatę ze środka, a wyszywa przed pomazianiem mediami.
a od Owieczki takie cudo dostałam :)
Mona mistrzowska!!!
OdpowiedzUsuńa w Collage Caffe też kiedyś rzuciłyśmy torebkami:
http://collagecaffe.blogspot.com/2011/04/soik-na-mysli-59.html
drugi raz tu wchodzę i dalej nie wiem co napisać...uwielbiam!!!:)))
OdpowiedzUsuń