2012/01/30

Wracam na stare śmieci, czyli wpis żurnalowy (śmieciowy oczywiście) w zeszycie 2.16
Mnóstwo papierków, mnóstwo mazideł i uładzony bałagan; a chciałam tak jasno i prosto. Lapidarnie.
Kolejny żurnalowy wpis będzie miał tytuł "(chciałabym) być jak... (nie, nie... nie jak John Malkovich)




Przypominam, że moje małe candy trwa nadal, można się dopisać w poście poniżej.

3 komentarze:

  1. soczyście. głęboko.
    tak się cieszę, że te strony będą u mnie mieszkać.
    dziękuję. ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba już z 5 raz przychodzę sobie na to tło popatrzeć i nie mogę się napatrzeć - obłędne!!!

    OdpowiedzUsuń