Mnóstwo papierków, mnóstwo mazideł i uładzony bałagan; a chciałam tak jasno i prosto. Lapidarnie.
Kolejny żurnalowy wpis będzie miał tytuł "(chciałabym) być jak... (nie, nie... nie jak John Malkovich)
Przypominam, że moje małe candy trwa nadal, można się dopisać w poście poniżej.
soczyście. głęboko.
OdpowiedzUsuńtak się cieszę, że te strony będą u mnie mieszkać.
dziękuję. ♥
niezwykłe...!!!
OdpowiedzUsuńchyba już z 5 raz przychodzę sobie na to tło popatrzeć i nie mogę się napatrzeć - obłędne!!!
OdpowiedzUsuń