2009/06/18


a tu bardzo ładny kawałek Voo Voo - Klucz

13 komentarzy:

  1. Taaa... a ja przeczytałam za 1 razem "voo-doo" ;) Idę jednak po tę swoją kawę ;)

    Kolejna świetna praca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W tych kolorkach to nawet wygląda optymistycznie ten Voo Voo Klucz,pewnie otwiera drzwi do jakiejś baśni...Świetny jest!

    OdpowiedzUsuń
  3. w końcu cos wstawiła :P
    cudny jest :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle nie wiem co napisać, po prostu rewelacja... A Voo Voo faktycznie fajowe :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. podoba mi sie szalenie. jak zawsze zresztą, ale teraz dodatkowo kolorystka mi dość bliska :)
    i chyba mam coś z głową lekko, bo podobnie jak pasiakowa przeczytałam w pośpiechu voo-doo

    OdpowiedzUsuń
  6. nie miałam odwagi na zlocie...że marzy mi się "maltretowanie" kluczy właśnie...
    i proszę...

    cudny...i fantastyczne w nim to, że wykluczony on zasadniczo z grona tych co coś do otwarcia czy zamknięcia mają...bez tej "końcówki"(?)
    może wszystko...albo nic...

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudeńko...! Te kolory...ten głęboki spokój i klucz do tajemnicy...

    Bardzo się cieszę, że mogłam Cię spotkać- teraz odbieram Twoje prace "bliżej" :-)

    A moja mama ciągle wspomina Twoje "widelce" - pełna zachwytu (który podzielam) :-)

    :*

    OdpowiedzUsuń
  8. taki delikatny, chociaż obcięty... piękny!
    mam nadzieję, że radzisz sobie.
    A.

    OdpowiedzUsuń
  9. ech...no wreszcie dajesz znaki życia!:*
    Uroczy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. a do czego ten kluczyk, hę ????

    OdpowiedzUsuń
  11. każdy detal to uczta dla oka i duszy.
    poezja wcielona.

    OdpowiedzUsuń
  12. przepraszam, wysłał mi się komentarz anonimowo.
    a swojego zachwytu ukrywać nie chcę :)

    OdpowiedzUsuń