hmm... takie coś... zupełnie nie mam odejścia i sama nie wiem co o tym mysleć,
chciałam żeby kojarzyło się z patchworkiem, tkaniną, a wyszło takie podwodne trochę...
no i na pewno mój najmądrzejszy i najzdolniejszy maż
zjedzie mnie za złą kompozycję i merytoryczną niespójność...
tytuł pracy jest tytułem surrealistycznej powieści Borisa Viana znajej bardziej jako Piana Złudzeń
Ach, mnie się kojarzy z jakąś nieuchwytną tęsknotą...ale masz piękne zdjęcia!!! :)
OdpowiedzUsuńI ten fiolet...mrrr...i ta fala z koronki nad Twoją głową...podoba mi się :)
ja tam sie nie znam na kompozycji i merytorycznej całości...aleeee dla mnie ten scrap jest jednym z piekniejszych które zrobiłaś, ten kolor, Twoje zdjęcia (przecudne!), koronki, firanki.. padam do stóp..
OdpowiedzUsuńznów po wejściu znalazłam skarby.
OdpowiedzUsuńpierwszy - scrap - z jednej strony inny, wyjątkowy, trochę nie Twój, z drugiej... no właśnie - charakterystyczny
mam niedosyt strzępień i potargań :hahaha:
druga perełka - strasznie podoba mi się "just hold me" z playlisty. tam zawsze wrzucisz coś interesującego.
tak jak wiersz z poprzedniego scrapa.
tylko zaglądać i się inspirować :)
eee, mąż się nie zna, jak zjedzie ;P
OdpowiedzUsuńgenialny.... Niesamowicie klimatyczny... te wszystkie faktury i bosski fiolet...
no i Ty - PIĘKNA!!!
ach... powzdycham jeszcze...
aaaa wymiękm za każdym razem...łyk kultury na każdym kroku i przy każdym rzucie....
OdpowiedzUsuń...jest taki tekstylny, jest
OdpowiedzUsuńno no taki edukacyjno-kulturalny ten blog
OdpowiedzUsuńależ ci tu wszystko pieknie plywa!!! :) kompozycja jest fantastyczna, co ty mówisz... kolor - mglisty i tajemniczy, a jakie piekne zdjecia, takie kobiece, a te koronki tylko podkreslają buduarowy charakter - ta piękna tapeta przy schodach, też taka retro, ach zakochałam sie w tym scrapie, jak nie bedzie go na Inspirujemy to sie pogniewam :)))) Nula do dzieła, Jaszka w trasie a Fila zajęta....
OdpowiedzUsuńPatchork to może niekonieczne ale kołdra, pierzyna i buduar to owszem. Pływać - pływa, smaczków ma wiele - z jednej strony piękna ty, z drugiej drobiazgi rozsypane tu i tam..tych dew dropsów to zazdroszczę cholernie, ale ja nie o tym miałam...
OdpowiedzUsuńkolorystyka cudna....on cały jest cudny, taki.. Idę się powlepiać jeszcze ...
jestem zauroczona Twoimi pracami.Wszystkie sa przemyslane i piekne!Podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńno, pływający jest z lekka;)
OdpowiedzUsuńi dołączę się do całej"fali" zachwytów nad pracą:)))
Och - ja nie widzę żadnej złej kompozycji ani merytorycznej niespójności:) Widzę za to piękną kobietę (cóż za fotki!!!)na zdjęciach, które są równie pięknie zharmonizowane z resztą.
OdpowiedzUsuńMerytorycznie niespójna ,to będę Ja w swoim komentarzu, bo nie wiem co powiedzieć tak mnie oczarowała ta praca.
OdpowiedzUsuńNajwspanialszy kolor na świecie, klimatyczne zdjęcia, miks faktur i dodatków - przepis na scrapa doskonałego... tylko jak to w kuchni, niezbędna jest doskonała kucharka żeby wszystko razem zagrało!
OdpowiedzUsuńTak mnie naszło na kuchenne analogie, ale super sie sprawdzają :) - szczypta niedbale rzuconych cekinów, odrobina falbanki, szycia do smaku!! Jakże chciałabym tak umieć gotować...