kartka urodzinowa dla kogoś kto lubi niebieski (chyba jeszcze lubi...)
a i moje urodzinki przedłużyły się dzięki Ciasteczku i Coco.nut
od których doszły kartki, pochwale się nimi po południu.
Dziękuję Wam. Są piękne i najważnejsze... że są... :)
a i moje urodzinki przedłużyły się dzięki Ciasteczku i Coco.nut
od których doszły kartki, pochwale się nimi po południu.
Dziękuję Wam. Są piękne i najważnejsze... że są... :)
Je découvre ton blog, c'est très joli ce que tu fais !!!!
OdpowiedzUsuńWow, moim ulubionym kolorem może nie jest niebieski, ale ta kartka...normalnie zaniemówiłam...jest niesamowita i piękna! :)
OdpowiedzUsuńRety, Agnieszko, już prawie zwątpiłam, że dojdzie! :D Chyba szybciej bym ją na piechotę przyniosła... ale cieszę się, że dotarła! Jeszcze raz wszystkiego dobrego kochana :*
OdpowiedzUsuńO Boże... Aga- ja chciałam zaznaczyć tak po cichu, że kurde blaszka ja mogłabym się stać {z chęcią} tą, która kocha niebieski :szok:
OdpowiedzUsuńJa pierdziele... no dla mnie bomba!
{ślina mi kapie aż na podłogę...}
Jaszka dobrze gada...ja już jestem gotowa kochać niebieski po tej kartce!!!!!
OdpowiedzUsuńnastępnym razem siadam do komputera z miską..
A ja kazdy kolor lubię:)
OdpowiedzUsuńO żesz ale dałam plamę urodzinową - chyba, że chcesz, żeby się jeszcze przedłużyły hehehe ciasteczkowa mniam mniam. Moja droga AA zdecydowanie wolę Cię w wersji gołębio-anielskiej niż schizo hehehehhehehehe
OdpowiedzUsuńO...zaniemówiłam, karteczka jest boska! ten gołąbek, śliczne kwiaty, taka delikatna, wręcz anielska!
OdpowiedzUsuń