2007/10/23


Jako osoba poważnie uzależniona, zaczynam skrapować w każdych warunkach
i używając tego co znajdę pod ręką. Skrap z tego co znalazłam u rodziców w domu:
30 letnie kartki z notatnika Mamy, tektura z pudełka, guziki, rafia, zszywki, klej.
Zawijaski i motylki malowane akwarelkami.



Był to skrap na konkurs wspomnieniowy, konkurs zakończony - wyniki: jeden głos na 85 :D

Ja, być może jako osoba związana emocjonalnie z produktem finalnym,
uważam go za jeden z lepszych wśród moich prac.

3 komentarze:

  1. strasznie klimatyczny...

    ma to COŚ!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie, że ma to COŚ! A nawet więcej ;) Mamy podobną przeszłość, jako córka wojskowego, też tęskniłam za tatą co na poligonach ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. duuuuzo wiecej lol
    doceniam tego scrapa,bardzo !

    OdpowiedzUsuń