bardzo ekscytujaca zabawa, to cale pudelko wedrujace. Fajnie jest zobaczyc tak niemal na zywo, jak wedruje :)
Oo, nie spotkałam się z tym wcześniej - fajna sprawa. Ładne rzeczy wyjęte przez Ciebie, ale i ładne te włożone :)
Ciekawa zabawa, również pierwszy raz się z nią spotkałam.Dodam, że jestem pod ogromnym wrażeniem po wizycie na Twoim blogu, piękne i oryginalne rzeczy tworzysz, będę tutaj często zaglądała.Pozdrawiam.
jakie to ciekawe obserwować jak splatają się i łączą elementy wkładane przez kolejne osoby.ten akt Modiglianiego to jeden z moich ulubionych obrazów. :)nie mogę się doczekać aż posklejasz to wszystko razem. na pewno będzie niezwykle.jak zawsze.
to cudnie tak podpatrywać cudze wybory:)
hhaha już widzę że wyłowiłam kilka twoich "cośków" -specjalnie nie podglądałam kto co wkładał, teraz mam zabawę:)
bardzo ekscytujaca zabawa, to cale pudelko wedrujace. Fajnie jest zobaczyc tak niemal na zywo, jak wedruje :)
OdpowiedzUsuńOo, nie spotkałam się z tym wcześniej - fajna sprawa. Ładne rzeczy wyjęte przez Ciebie, ale i ładne te włożone :)
OdpowiedzUsuńCiekawa zabawa, również pierwszy raz się z nią spotkałam.
OdpowiedzUsuńDodam, że jestem pod ogromnym wrażeniem po wizycie na Twoim blogu, piękne i oryginalne rzeczy tworzysz, będę tutaj często zaglądała.
Pozdrawiam.
jakie to ciekawe obserwować jak splatają się i łączą elementy wkładane przez kolejne osoby.
OdpowiedzUsuńten akt Modiglianiego to jeden z moich ulubionych obrazów. :)
nie mogę się doczekać aż posklejasz to wszystko razem. na pewno będzie niezwykle.
jak zawsze.
to cudnie tak podpatrywać cudze wybory:)
OdpowiedzUsuńhhaha już widzę że wyłowiłam kilka twoich "cośków" -specjalnie nie podglądałam kto co wkładał, teraz mam zabawę:)
OdpowiedzUsuń