widelec urodzinowy

Jest taki film, z przed kilkunastu lat, żadna tam hollywoodzka produkcja raczej niszowy dla wielbicieli gatunku lub dokonań reżysera. Film o pięknych kolorach , niepokojącym klimacie, świetnej scenografii i genialnych kostiumach. Lubię go i zawsze chciałam zrobić "coś w tym klimacie". Jestem ciekawa czy komukolwiek powyższa praca skojarzy się z tym właśnie filmem... Może ktoś zgadnie... Dryszka oczywiście milczy jak zaklęta i nawet Owcy ni mru mru ;-) KariKara też ciiii... Może będzie nagroda... a może nie...
A propos filmów i kolejnych pomysłów na widelce ... będąc u Finn zauważyłam leżący na półce piękny film o miłości: Amores perros (tak wiem, moja definicja pięknej miłości może lekko różnic się od ogólnie przyjętej i obowiązującej w świecie wersji... trudno...) Jakiś tam pomysł mi kiełkuje...
Pozdrawiam wszystkich zaglądających, dziękuję za niezwykle miłe komentarze
p.s.1: na
fotograficznym Fil
p.s.2: uważajcie na Paszczaka... to on jest mordercą ;-))) ahahahahha