TWÓRZ ZAWSZE
pudełko które przygotowałam na wymianę na spotkaniu krakowskim
Ja, wbrew pozorom nie lubię wojen, brzydzę się brudnymi zagrywkami, moralnie niepewnymi chwytami. Niestety czasami takie wojny są, a osoby które je prowadzą posuwają się do bardzo nieczystej walki.
Kosztuje to mnóstwo czasu i energii, i często mam się ochotę schować się i nie brać w tym wszystkim udziału. Warto chyba jednak zostać i powiedzieć: nie, nie rób tak bo wynika to ze złych pobudek, bo robiąc tak krzywdzisz innych.
I warto też tworzyć pomimo wszystko nawet jeżeli wydaje się, że wokół mamy już tylko popalone zgliszcza.
To tak celem wyjaśnienia "co twórca miał na myśli" ;)
* * *
Chciałam podziękować bardzo za spotkanie krakowskie: Finn, Karoli i Anai za podróż, Brydzi i Nowalince za organizację, Mamami za przygarnięcie pod dach i cudowny twórczy wieczór, wszystkim dziewczynom za możliwość spotkania się i sympatyczną atmosferę.
... a to się rozgadałam... jak nie ja...
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie komentarze.
oj, Aga, Aga...
OdpowiedzUsuńna więcej mnie nie stać, bo po wczorajszym zapijałam ostro ;P
uwielbiam Cię Paszczaku, wiesz?
To ja dziekuję za cudny wieczór i noc pełną wrażeń :)))))) której owocem są przepiękności wszelakie.
OdpowiedzUsuńA mi mogłabys podziękować za MARNE zdjęcie:(
OdpowiedzUsuńAle i tak Cię lubię(przynajmniej dzisiaj)
Agnieszko, najważniejsze to, że opór wobec złego jest Ci naturalny. A Twoje prace, są jedyne i po prostu niezbędne :) Buziaki!
OdpowiedzUsuńZatkało mnie i mimo najszczerszych chęci nic sensownego nie napiszę...
OdpowiedzUsuńtaak i ja dziękuj ę, skoro jesteśmy już na tej fali podziękowań...za wiele mam do podziękowania, za to wszystko, co w moje skromne życie wnosisz razem ze swoją osobą:*
OdpowiedzUsuńPiękne... chciałoby się napisać pudełko, tylko jakoś tak dziwnie to brzmi. To raczej małe dzieło sztuki... i tylko w głowę zachodzę, jak to się stało, że nie widziałam na własne oczy tego cuda w Krakowie... Ale może i dobrze bo ciężko byłoby oddać gdyby dostało się w moje ręce..:)
OdpowiedzUsuńha! to ja też przyszłam dziękować, a co ;)
OdpowiedzUsuńZa podróż dziękuję, za atmosferę, za możliwość obserwowania Ciebie przy pracy ;) i za mądrość. Bo to dla mnie bardzo wartościowe, że oprócz wielkiego talentu masz w sobie taką mądrość po prostu.
nic dodać
OdpowiedzUsuńpudełkowe dzieło sztuki, a jakby inaczej miało byc..
:) tak szczerze to ja kompletnie nic nie rozumiem...
OdpowiedzUsuńmroku tu mnóstwo, czasem mnie przeraża, ale to nie zmienia faktu że lubię te Twoje prace, są jedyne w swoim rodzaju.
bardzo podoa mi się wpis do albumu poniżej, bardzo adekwatny do cytatu.
Mistrzostwo świata w sztuce i w życiu !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńa mi nie dziękujesz?
OdpowiedzUsuńwredna jestes wiesz?
a przez kogo o mało nie zaspałas? hehehe
loweeee
Wielka jest siła spokoju.
OdpowiedzUsuńA spokoju i dystansu jeszcze większa, mimo, ze czasem trzeba zawalczyć o swoje.
:*
Pudełko cudne!!!
Uaauu.. pudełko jest świetne i chyba te wypalone zapałki mnie do czegoś 'natychną'.
OdpowiedzUsuńWpis poniżej świetny (kurka.. chyba nie da się nie zachwycać Twoimi pracami?) - idealnie obrazujący cytat.
A tak poza tym - to pozdrawiam ciepło! :)
Pudełko świetne! Twoje prace mają duszę.
OdpowiedzUsuńI pomyśleć, że widziałam jak się to dziełko sztuki tworzy... a i tak nadal nie wiem jak :) Dzięki temu tak cenię tę "inność" w Twoich pracach. Twórz zawsze, bo nie warto robić sobie przystanku z powodu rzeczy na które nie mamy wpływu. Życie toczy się dalej i jest nie mniej fascynujące...d
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję!
mimo wypalenia...
OdpowiedzUsuńAgnieszka, dziekuje ci za twoje prace.Brakuje mi polskih slow...
OdpowiedzUsuńbo najwazniejze Aguś jest być dobrym człowiekiem..... niby niewiele, ale ...
OdpowiedzUsuń;* ;* ;*
czaderskie i pudełko i wpis - cała Ty
OdpowiedzUsuńhmm czasem tak bywa ze ludzie nei widzą co jest w życiu naprawde ważne i piekne i wolą to zdeptac i zniszczyc dla chwilowej potzreby swojego ego z zadrości i zawiści.... ech ale na takich ludzi szkoda energi i słów...
OdpowiedzUsuńpraca jest świetna ja ulwielbiam ten dreszczyk ktory jest w każdej twojej pracy zawsze mi zapierają dech w piersi
Jaka ładne realizacja 3D mojego postanowienia na ten rok - "Tworzyć, tworzyć!" *^v^*
OdpowiedzUsuńŚwietne pudełko ! A ta notka, rozgadałaś się nie marnie ;)
OdpowiedzUsuńDawno już miłości Ci nie wyznawałam - nadrabiam zatem :) Co nie zmienia faktu, że Zołza jesteś i już!
OdpowiedzUsuńpudełko jest..
OdpowiedzUsuńniepowtarzalne i wyjątkowe
ślicznościowe!!!
spotaknia szczerze Wam zazdraszczam :P
Haha, zamykam tyły, łopatką piachu w oczy nie sypnę ;)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jaką miałam chrapke na to pudełko - czyli małe dzieło sztuki, ech nie udało mi się losnąć odpowiednio, ale Finn dała zmacać, więc dobre i to :))
Ciesze się, że dojechałaś, że mogłyśmy pogadać, że fajnie było,że mogłam sie przebiec po wielkich schodach Hostelu, dziękuję :*
Piękne pudełko...podziwiam i podziwiam... :-)
OdpowiedzUsuńPiękne pudełko...podziwiam i podziwiam... :-)
OdpowiedzUsuńAg *.*
OdpowiedzUsuńja kocham Twoje prace *.*
niesamowite. aż uwierzyć nie mogę, że to kiedyś był zbędny śmieć - takie niby pudełko...agnieszko, pięknie, pięknie.. ciary mam i nic pisać nie będę
OdpowiedzUsuńJestem tu pierwszy raz i widzę,że nie ostatni.To już sztuka,popieram ,nie jakieś zwykłe wyklejanki.Pudełko niesamowite!Uwielbiam prace,gdzie nie jest wszystko podane na dłoni,ale skłania do przemyśleń i ruszenia głową.Taka jest właśnie dobra sztuka moim zdaniem.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń