no to wydało się... trzeba to sobie powiedzie bez ogródek... mentalnie nie wyrosłam jeszcze z czasów liceum... chodzę i podśpiewuję: "mój mózg pracuje niezależnie..." i ku rozpaczy mojej zdecydowanie lepszej połowy jestem krową która nie zmienia poglądów...
powoli spłacam długi - praca dla Rossie - jak na moje parchate oko z jej mózgiem też jest całkiem ten tego... w porządku... znaczy...
Babilon i to babilon pełną gębą
OdpowiedzUsuń:)Śliczny - naprawdę śliczny - każdy z twych sztućców mnie zachwyca a ten dodatkowo w mój nastrój się wpasował... jak nic Izrael muszę odkopać, dzisiaj prawie cały dzień na warsztacie miałam Vavamuffin... babilon da bandit vampire bandit
you must distroy a dem fi safe your blood...
znowu mi się będą morderstwa śniły ;p
OdpowiedzUsuńale za to jakie.
podziwiam sztućce wszystkie i każdy z osobna
fajnie tak, na - bądź co bądź - początek tygodnia...
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!! jakie to szczęście, że po powrocie do domu z pracy ścisnę swoją łyżkę w garści, bo inaczej bym tu trupem padła :*
OdpowiedzUsuńkurcze to z moja głowa tez jest nie teges? ja zawsze myslałąm i byłam święcie przekonana ze to objaw normy
OdpowiedzUsuńsztuciec jest boski jak wszystkei twoje prace powla mnie perfidnei i ewidentnie
jak ukradziony z babilońskiego stołu
OdpowiedzUsuńjesteś NIEMOŻLIWA!!!!!!
OdpowiedzUsuńUoo.. ciekawe, ciekawe.. Nie pomyślałabym, że można sztuciec z Babilonem połączyć :)
OdpowiedzUsuńo w mordę o_O
OdpowiedzUsuńJak Ty te druciki powywijałaś o_O
Aguś... dobre...dobre!
zaszczycona jestem, że Twoje parchate oko w ogóle zwraca się w stronę mnie i mojego mózgu :D taka się czuję wyjątkowa wtedy.
OdpowiedzUsuńa widelec... no słów brak, Ty i Twoja sztuka jesteście po prostu nie do opisania.
Boskie te zawijasy, na pierwszy rzut oka byłam pewna, że gdzieś udało Ci się taki genialny widelec dostać. Pasują idealnie.
OdpowiedzUsuńDoskonała jak zwykle... ehh ;*
OdpowiedzUsuńWmiotło mnie w krzesło .Zapraszam na mojego bloga ,wyzwałam cię delikatnie mówiąc
OdpowiedzUsuńTwoje sztućcowe kompozycje są po prostu z......ste!!!! I stary, dobry Izral ... Mam kolekcję, ale winylową, tylko sprzętu brak :(
OdpowiedzUsuńi think the archive you wirte is very good, but i think it will be better if you can say more..hehe,love your blog,,,
OdpowiedzUsuń